
Na całym świecie rok rocznie produkuje się nie setki, ale tysiące nowych produkcji filmowych. Z nich tylko niewielki odsetek ma szansę trafić do powszechnych kin, a jeszcze mniej może zyskać światowy rozgłos. Jak przedstawiał się rok 2018 w globalnej kinematografii? Które produkcje warto jeszcze nadrobić?
Medialne potęgi filmowe
Zdecydowanie warte obejrzenia są filmy, które szerzej reklamowano w mediach i wyłożono na ich promocję grube miliony dolarów. Wśród nich króluje przede wszystkim Avengers: Wojna bez granic, czyli część kończąca III fazę uniwersum Marvela i wprowadzająca do fazy kolejnej. Oprócz tego produkcje, które uznać można za najlepsze filmy 2018 to także następna odsłona Mission Impossilble: Fallout, Deadpool 2 i animowana wersja niebanalnych przygód Spidermana. Uwagę miłośników kina powinny też zwrócić propozycje oskarowe, nawet te które nie zdobyły Oskara, ale były do niego nominowane.
A co z polskimi dziełami?
Oczywiście najlepsze filmy 2018 dotyczą również rodzimego podwórka w Polsce. Tutaj na pierwszy plan wysyła się bardzo wymowne Ciche miejsce, historia opowiedziana z dystansu, ale poruszająca i pokazująca najciemniejszą ludzką naturę. Wiele kontrowersji wzbudziły filmy Patryka Vegi, ale to Kler zyskał w 2018 największy rozgłos i zdobył wszystkie TOP w sprzedaży biletów oraz recenzjach. Z kolei z nagrodzonych filmów od polskich reżyserów absolutną pozycją numer jeden jest oczywiście Zimna wojna, która miała szansę walczyć o Oskara i zyskała kilka prestiżowych nagród na europejskich i światowych festiwalach.